Na wstępie kilka słów o bakłażanie. Jest on w naszym kraju raczej powszechnie dostępny, ale gości w naszych kuchniach niezwykle rzadko. Przywędrował najprawdopodobniej z Indii, lecz głównymi dostawcami są obecnie Włochy i Holandia. Początkowo jajkowaty kształt, obecnie przypomina raczej maczugę.
Skórka bakłażana jest koloru ciemno fioletowego (mówię tutaj o odmianach najczęściej spotykanych na naszym rynku). O ich świeżości mówi nam ich lśniący kolor, napięta skórka (nie pomarszczona) i jędrność (jak naciśniemy, to nie powinny na nich się odbijać nasze palce). Bakłażan będzie głównym składnikiem naszego dzisiejszego obiadu.
Jego główną zaletą jest to, że w skórce zawarte są witaminy C, B1 i B2 (dlatego warto ich nie obierać – chyba, że w celach ozdobnych). Poza tym można z nim robić szereg różnych rzeczy, tj. smażyć, dusić, zapiekać – ale pamiętaj, że nie nadaje się do jedzenia w stanie surowym.
Musaka, pisana często mousaka czy mussaka, to jedna z bardziej typowych greckich potraw – zapiekanek. Rzecz wprost obowiązkowa dla każdego podróżującego w regiony Hellady.
Potrzebne nam dzisiaj składniki to:
- 600 g mięsa mielonego
- 4 bakłażany
- 600 g pomidorów krojonych z puszki (czyli 1,5 puszki)
- około 6 ząbków czosnku
- 2 cebulki
- olej do smażenia (3-4 łyżki)
- zioła prowansalskie (2 łyżeczki)
- natka pietruszki
- około 100 ml czerwonego wina
- około 200 g żółtego sera (do posypania)
Zaczynamy od umycia bakłażanów i pokrojenia ich w plastry o grubości mniej więcej 1 cm. Następnie trzeba je posolić i odstawić na około 20 min. W tym czasie szatkujemy w drobną kosteczkę cebule i ząbki czosnku.
Rozgrzewamy olej na patelni i zeszklimy na nim cebulkę razem z czosnkiem. Następnie dodajemy mięso mielone, mieszamy i smażymy razem przez około 5 minut. Po tym czasie dodajemy pomidory, poszatkowaną natkę pietruszki, zioła prowansalskie i dolewamy wino – całość mieszamy a następnie dusimy pod przykryciem przez 10 minut.
Czas na bakłażana – myjemy go dokładanie pod bieżącą wodą, a następnie osuszamy papierowym ręcznikiem. Naczynie żaroodporne smarujemy jakimś tłuszczem (odrobina margaryny) i układamy kolejno warstwowo bakłażana na przemian z mięsnym sosem. Na końcu całość posypujemy startym żółtym serem.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180’C na 40 minut. Wyciągamy zarumienione. Smacznego!
Pomysł na obiad – mojego małżonka, który podczas pobytu na Krecie zakochał się w musace z bakłażanem 🙂
Tagi: bakłażan, musaka
Prezentuje się pysznie! Muszę wypróbować bo jest z moim ulubionym bakłażanem! 🙂