Mąż nadal biega. Nie odpuszcza. Dlatego co jakiś czas staram się zaserwować coś pod kątem jego aktywności, w tym głównie dania oparte na makaronach. Kolejny pomysł zaczerpnęłam ze strony polskabiega.sport.pl . Nic trudnego, do zrobienia w ciągu kilku minut. Oryginalny, ciekawy smak.
Składniki:
- 250 gram makaronu Spaghetti
- puszka pomidorów bez skórki
- 100 gram sera Lazur
- 2-3 ząbki czosnku
- łyżka oleju
- łyżka masła
Przyprawy: cukier, oregano, bazylia, sól
Ser Lazur można zastąpić Gorgonzolą, a do ozdoby użyć zamiast pomidora np.listki świeżej bazylii.
Rozpoczynamy od wstawiania wody na makaron, lekko ją solimy do smaku i dodajemy łyżkę oleju. W garnku (małym) rozpuszczamy masło i wlewamy całą zawartość puszki pomidorów. Ponieważ są w kawałkach – miksujemy. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek (lub pokrojony w bardzo drobną kosteczkę). Przyprawiamy szczyptą soli, cukru, oregano i bazylią – tych ostatnich ja dodaję raczej sporo (pół płaskiej łyżeczki cukru, szczyptę soli, po czubatej łyżeczce oregano i bazylii). Gotujemy.
W tym momencie możemy już wrzucić makaron do wrzątku i gotujemy go według instrukcji na opakowaniu. Sos natomiast dzielimy na dwie części i do jednej, którą trzymamy na gazie, wrzucamy rozdrobniony ser. Gotujemy mieszając aż do całkowitego rozpuszczenia.
Ugotowany makaron odcedzamy, lecz nie przelewamy zimną wodą. Łączymy go razem z „dwoma” sosami w jednym większym garnku. Ozdabiamy wedle uznania. Smacznego 🙂
mój ulubiony Lazur, na pewno spróbuję !