Pieczona pierś z indyka

Jako młoda mam często robię zakupy w sieci sklepów Rossmann. Stąd co jakiś czas dostaję różnego rodzaju czasopisma – i te dla mam, i te dla szkrabów. Postanowiłam zrealizować jeden z przepisów właśnie z tej gazetki, który wydał mi się bardzo pomysłowy.

Składniki:

I:

  • 300 gram piersi z indyka
  • sól do smaku

II:

  • 1 łyżeczka mielonego kminku rzymskiego
  • ½ łyżeczki suszonego tymianku
  • ¼ łyżeczki mielonego cynamonu
  • ½ łyżeczki suszonego chilli
  • skórka starta z ½ cytryny
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • parę gałązek świeżego tymianku (najlepiej cytrynowego)

III:

  • 200 ml jogurtu greckiego
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżeczki soku z cytryny
  • sól i pieprz do smaku
  • 1 świeży zielony ogórek (średniej wielkości)
  • parę listków świeżej mięty
  • parę gałązek świeżego cząbru (ewentualnie suszony, tak około 1/4 łyżeczki)

I: Zaczynamy od umycia i osuszenia mięsa. Przekrawamy na dwa kawałki (na pół) i starannie solimy. Wstawiamy do lodówki.

kroimy-piers

II: Przygotowujemy marynatę poprzez połączenie ze sobą wszystkich składników podanych w pkt.II, czyli oliwę z kminkiem, tymiankiem, cynamonem, chilli, startą skórką z cytryny (dobrze wyszorowaną) i gałązkami tymianku. Dokładnie smarujemy nią indyka i układamy go w naczyniu żaroodpornym. Jeżeli coś pozostanie, to wylewamy na wierzch.


Smarujemy indyka

Piekarnik rozgrzewamy do 200 C i wkładamy do niego naczynie. Pieczemy przez około 20 minut w zależności od wielkości i grubości mięsa.

III: Sos i ogórek – ogórka bardzo dokładnie szorujemy, bo będziemy go jeść ze skórką. Jogurt wlewamy do jakiegoś naczynia, po czym przyprawiamy solą, pieprzem, zmiażdżonym czosnkiem, sokiem z cytryny, cząbrem (jeżeli macie suszony, bo jak świeży, to ułóżcie go na koniec na wierzchu). Wszystko razem mieszamy i wstawiamy do lodówki, by się przegryzło. W tym czasie będzie nam się piec nasz indyk.

sos

Ogórka kroimy w bardzo cienkie plasterki używając do tego np. obieraczki do warzyw. W ten sposób z takich plasterków łatwo nam będzie tworzyć różnego rodzaju stylizacje. Przed podaniem, całość polewamy sosem i przyozdabiamy świeżymi listkami mięty.

Swojej rodzinie zaserwowałam z ryżem, ziemniaczki jednak jak najbardziej będą pasować.

Pierś dzięki użytym przyprawom była bardzo aromatyczna. Sos tzatziki ze świeżym ogórkiem pasował idealnie.

Polecam i życzę smacznego.

Pieczona pierś z indyka

Tagi: ,

One Reply to Pieczona pierś z indyka

  1. Majka pisze:

    Pyszny pomysł! 🙂 Chętnie bym spróbowała 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *