W czerwcu oraz lipcu dwukrotnie byłam na Węgrzech, stąd po dłuższej przerwie pomyślałam o zrobieniu lecza. Tą typowo węgierską potrawę możemy przyrządzić na kilka sposobów – może się stać dodatkiem do mięsa lub samodzielną potrawą. Ja leczo wzmocniłam kiełbasą.
Składniki:
- 1,5 kg dobrej kiełbasy
- 10-15 dag słoniny
- 3 cebule
- 5 czerwonych, dojrzałych pomidorów
- 2 papryki czerwone, 2 zielone, 1 żółtą, 3 białe
- papryka słodka w proszku
- trochę oleju lub smalcu
Zaczynamy od pokrojenia w kosteczkę słoninki, którą wytapiamy w dość sporym garnku, najlepiej o grubym dnie, na średnim ogniu.
Gdy się wytopi, otrzymamy skwarki, które wyciągamy. Do wytopionej słoninki dodajemy trochę oleju lub smalcu i zeszklamy na nim cebulkę pokrojoną w pół talarki. Pod koniec smażenia przyprawiamy łyżką słodkiej papryki i mieszamy.
Następnie wrzucamy do garnka umytą, z wykrojonym gniazdem nasiennym i z wykrojonymi białymi błonkami, całą naszą paprykę, pokrojoną w cienkie paseczki.
Całość dusimy na małym ogniu przez około 10 minut, po czym dorzucamy pokrojone w ćwiartki sparzone, obrane ze skórki, pomidorki. Całość dusimy jeszcze przez kolejne 5 minut, oczywiście co jakiś czas mieszając.
Jak widzicie, w żadnym momencie nie dolewałam wody, jak to czasem jest podawane w niektórych przepisach – warzywa pięknie puszczają soki, które będą cudownie aromatyczne i będzie ich dość, aby całe leczo „pływało”.
Na koniec jeszcze tylko dorzucamy kiełbasę ze skwarkami, z tym, że kiełbasę zawszę oddzielnie jeszcze podsmażam przed wrzuceniem do garnka na odrobinie oleju na osobnej patelni. Całość gotuję jeszcze około 10 minut i gotowe 🙂 Aromatyczne, smaczne, papryka nie rozgotowana.
Smacznego.
Tagi: kiełbasa, leczo, papryka
Witam,
Bardzo lubię Pani przepisy, lecz nie cierpię skór papryki w leczu, czy ma Pani jakiś sprawdzony sposób na to,żeby można było wrzucić do lecza paprykę bez skóry? Od dawna szukałem takiego przepisu.
Może wcześniej jakoś sparzyć paprykę? Ja na samym końcu dodałem parę kosteczek żółtego sera, przepięknie się roztopił i potem ciągnął, zależy co kto lubi, poza tym troszkę kabaczka w kostce.
Pozdrawiam
Mateusz