Post Krem z buraków pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>
Ponieważ Zuzi tatuś jest biegaczem – mama musiała dopasować kuchnię też do niego, i tak pojawiły się w naszym domu jeszcze nowsze, bardziej urozmaicone nowe dania
Szykujemy je głównie z warzyw, bo tata je najbardziej lubi. My może nie wszystkie i w trochę mniejszych ilościach, ale ta zupka wszystkim jednogłośnie bardzo smakowała.
Buraczki są bardzo zdrowe, bo mnóstwo witamin mają (A, B1, B2, C i E). Również minerały, takie jak np. magnez, potas czy wapń. By zupka lepiej dużym i małym smakowała, ptysiowe groszki mama do niej podała!
Potrzebne składniki:
Opcjonalnie: jogurt naturalny (lub śmietana) – łyżka do zupy na koniec. Dodatkowogroszek ptysiowy lub grzanki (np. z czosnkiem) – na koniec do kremu.
Przekładamy do garnka.
W garnku na gazie całość solimy i pieprzymy do smaku oraz dokładamy posiekaną pietruszkę i zalewamy naszym wywarem.
Gorąco polecam krem z buraków, bo jest niezwykle zdrowy i smaczny. Z podanej ilości wyszedł obiad dla trzech osób na dwa dni.
Post Krem z buraków pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>Post Zupa kalafiorowa krem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>
Składniki:
Zaczynamy od podzielenia naszego kalafiora na mniejsze różyczki.
Marchew obieramy i ścieramy na tarce na najgrubszych oczkach.
Obie rzeczy gotujemy w wywarze aż do miękkości – niczym nie doprawiamy, nie solimy, bo sam wywar powinien być już dość słony.
Pietruszkę szatkujemy, rozdrabniamy też orzechy, jeżeli zamiast Pini użyliśmy np. tak jak ja nerkowca.
Dlaczego zastąpiłam? W moim sklepie kilogram Pini kosztował ok. 200 zł za kilogram Zastąpiłam nerkowcem, który świetnie w tej potrawie zdał egzamin. Ziemne też podobno nieźle się spisują, dlatego wybór należy do was.
Zatem pietruszkę z orzechami, zmiażdżonym ząbkiem czosnku, serem i oliwą z oliwek miksujemy razem w blenderze. W zależności od tego czy chcecie by nasze pesto było mniej lub bardziej rzadkie, dodajcie więcej oliwy. Moje było tylko lekko wilgotne (jak dla mnie wystarczające).
Gdy warzywa już się ugotowały, trzeba je już tylko zmiksować blenderem na gładką, puszystą masę.
Na koniec grzanki – chleb (przedwczorajszy) pokroiłam w kosteczkę i wysuszyłam na rozgrzanej patelni z odrobiną oliwy z oliwek, by kosteczki były chrupiące.
Zupę podajemy gorącą, na środku układamy pesto, obok miseczka z grzankami, w trakcie dosypujemy sukcesywnie do zupy, by były ciągle chrupiące – mniam!
Post Zupa kalafiorowa krem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>Post Babeczki z kremem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>
Są tak prześlicznie kolorowe, wesołe i słodkie, że nie sposób im się oprzeć Nic tylko piec!
Składniki:
Ciasto: (ja robiłam 2 porcje/oddzielnie – czyli jeżeli chcesz uzyskać 28 sztuk, produkty na ciasto razy 2)
Krem: (kremu wystarczyło mi na 23 sztuki, więc nie dorabiałam, a nakładałam go dość sporo)
Różne słodkości do ozdoby – mogą to być orzechy, rodzynki, skórka pomarańczowa, kolorowe posypki itp.
Oddzielamy żółtko od białka (białka zachowujemy do jutrzejszego przepisu!). Mąkę przesiewamy na stolnicę, lub tak jak w moim przypadku, bezpośrednio na blat i dodajemy do niej margarynę – całość razem siekamy nożem. Żółtka ucieramy z cukrem (wystarczy je bardzo energicznie wymieszać ze sobą łyżeczką) i dodajemy do mąki – szybko zagniatamy ciasto.
Kiedy uzyskamy już pożądaną, jednolitą konsystencje ciasta, wkładamy je do lodówki na 30 minut. Po tym czasie dzielimy je na małe kuleczki, którymi wylepiać będziemy foremki.
Piekarnik nastawiamy na 150-160 stopni i pieczemy aż się ładnie zarumienią.
A teraz mała, krótka spowiedź Przy pierwszej partii babeczek, na śmierć wyleciało mi z głowy, by ciasto wsadzić do lodówki – od razu zaczęłam wylepiać foremki. Wstawiłam je do piekarnika i okazało się, że…
Wszystko dobrze Faktycznie, gorzej się tym ciastem wylepiało foremki, lecz nie było to bardzo kłopotliwe. Po wyjęciu z piekarnika okazało się, że trochę bardziej niż powinny „wyrosły” – wynikiem czego było delikatne zatracenie dołka na krem.
W smaku były jednak znakomite (z miejsca spróbowałam) i w niczym nie odstawały od kolejnej partii.
Kolejna, druga partia, przeleżała już swoje w lodówce. Jeżeli przyjrzycie się zdjęciom to zauważycie, że ciasto zrobiło się bardziej suche. Wylepiało się foremki lepiej, dołek po upieczeniu ostał się
Krem przygotowujemy w zasadzie identycznie jak do tortu. Różnica będzie polegać tylko na tym, że w trakcie przygotowywania podzielimy go na 3 części.
Zaczynamy od utarcia masła z cukrem waniliowym i cukrem pudrem. Następnie powoli dodajemy śmietanę, ciągle miksując.
Kiedy uzyskasz konsystencje kremu, podziel masę/krem na 3 części – nie muszą być równe.
Wydumałam sobie, że jedna będzie czekoladowa, druga waniliowa, a trzecia pomarańczowa.
Wszystkie smaki zależą od twojego smaku, pomysłu, a ozdoby od inwencji twórczej. W tym celu zgromadziłam w miseczkach bakalie, jakie miałam akurat w domu, a w górnej szafce nawet znalazłam kolorową posypkę
Krem 1. Czekoladowy – do masy dosypujemy 2-3 łyżki kakao (może więcej, może mniej, w zależności od ilości kremu – próbuj w trakcie) Razem miksujemy.
Krem 2. Cytrynowy – wlewamy parę kropli zapachu cytrynowego – próbujemy, miksujemy.
Krem 3. Waniliowy – wlewamy parę kropli zapachu waniliowego – próbujemy, miksujemy.
Teraz nie pozostało nam nic innego jak nałożyć go na wcześniej upieczone babeczki, a mimo, że to jeszcze nie koniec – już będą wyglądać smakowicie!
Jak już wcześniej wspomniałam – ozdoby – pomysł własny. Jeżeli będziesz je robić ze swoim dzieckiem, możesz je nawet ozdobić kolorowymi żelkami
Ja w czekoladowe powbijałam orzechy włoskie, waniliowe posypałam kolorową posypką, a cytrynowe podałam ze skórką pomarańczową. Tak po prostu skomponowałam te smaki
Mam nadzieję, że efekt końcowy Wam się spodobał. Pozdrawiam
Post Babeczki z kremem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>