Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu » tymianek http://bettycook.pl Na blogu znajdziesz zdjęcia oraz przepisy, które wdrażam w domowym gotowaniu. Zachęcam do komentowania, a także podsyłania własnych propozycji i przepisów Fri, 27 Feb 2015 15:52:14 +0000 pl-PL hourly 1 http://wordpress.org/?v=4.3.1 Pizza Caprese http://bettycook.pl/2013/06/pizza-caprese/ http://bettycook.pl/2013/06/pizza-caprese/#comments Sun, 02 Jun 2013 09:10:53 +0000 http://bettycook.pl/?p=1567 W robieniu ciasta do pizzy doszłam do perfekcji. Teraz pracuje nad odpowiednimi kompozycjami, które zmieniają jej „górę” W ostatnim czasie bardzo polubiłam ser mozarella – stąd właśnie pomysł na pizzę […]

Post Pizza Caprese pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.

]]>
W robieniu ciasta do pizzy doszłam do perfekcji. Teraz pracuje nad odpowiednimi kompozycjami, które zmieniają jej „górę” :) W ostatnim czasie bardzo polubiłam ser mozarella – stąd właśnie pomysł na pizzę Caprese. Dostaniecie ją w każdej pizzerii i na pewno w każdej będzie ona smakowała i wyglądała inaczej. Użyte składniki również będą się różnić. Oto mój przepis na pizzę Caprese.

Składniki na ciasto:

  • 340 g mąki
  • 5-7 g  świeżych drożdży
  • 1,5 łyżeczki cukru
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki oliwy
  • 250 ml letniej wody

Składniki na „wierzch”:

  • pomidorki koktajlowe (około 12 sztuk – możecie je zastąpić tradycyjnymi, dużymi pomidorami – wtedy oczywiście ich mniej)
  • ser mozarella – kulka (ja użyłam 1,5)
  • śmietana 12 % (mały kubeczek – ja użyłam pół dużego)
  • przecier pomidorowy – około 250 ml
  • cebula – 1 szt.
  • bazylia – sadzonka – listki
  • 1 łyżka oliwy

Przyprawy: sól morska, pieprz, suszone oregano (2 łyżeczki), tymianek (szczypta)

Ciasto:

W przygotowaniu ciasta, tak jak poprzednio, zaczynamy od rozpuszczenia drożdży w letniej wodzie. Rozpuszczone odstawiamy na 10 minut. W dużej misce mieszamy mąkę z solą i cukrem, a następnie dolewamy wodę z rozpuszczonymi drożdżami. Całość mieszamy razem łyżką, a następnie wykładamy na oprószony mąką blat (czy stolnicę) i wyrabiamy ciasto przez około 5-10 minut w celu uzyskania w miarę jednolitej konsystencji. Ponownie odstawiamy je na około 10 minut, by w samotności sobie poleżało.

Reklama


Potem dodajemy oliwę i ponownie je wyrabiamy. Kolejnym krokiem jest odstawienie go pod przykryciem w jakieś ciepłe miejsce, by dwukrotnie zwiększyło swoją objętość. Ostatnio, gdy umieszczałam pizzę na blogu było jeszcze zimno, więc mogłam przytulić je do kaloryfera – tym razem skróciłam czas stawiając miskę na drzwiczkach otwartego piekarnika rozgrzanego do około 50 ‘C

Kiedy urośnie – ponownie wykładamy je na blat oprószony mąką i wyrabiamy, a następnie rozwałkowujemy na pożądany kształt – u mnie tym razem prostokąt. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Wierzch:

Pomiędzy czynnościami dotyczącymi przygotowania spodu/ciasta, wykonujemy następujące kroki:

  1. Myjemy i przekrawamy na ćwiartki pomidorki.
  2. Ścieramy kulki mozarelli na tarce o najgrubszych oczkach.
  3. Cebulkę szatkujemy w piórka.
  4. Śmietanę przyprawiamy solą i pieprzem.
  5. Serek łączymy ze śmietaną.
  6. Przecier pomidorowy przyprawiamy oregano, tymiankiem, solą i pieprzem, dodajemy 1 łyżkę oliwy i trzymamy na gazie do momentu zagotowania się sosu.

Teraz już w zasadzie kończymy:

Połowę czerwonego sosu rozprowadzamy na spodzie (reszta będzie sosem w trakcie konsumowania).  Układamy masę serowo-śmietanową. Sypiemy cebulkę i układamy pomidorki.

Wkładamy ją piekarnika rozgrzanego do 230’C na około 15 minut.

Po wyjęciu ozdabiamy świeżymi listkami bazylii. I na koniec życzę wszystkim smacznego :)

Pizza Caprese

Post Pizza Caprese pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.

]]>
http://bettycook.pl/2013/06/pizza-caprese/feed/ 3
Świeże zioła prosto z… balkonu! http://bettycook.pl/2013/06/swieze-ziola-prosto-z-balkonu/ http://bettycook.pl/2013/06/swieze-ziola-prosto-z-balkonu/#comments Sat, 01 Jun 2013 08:24:45 +0000 http://bettycook.pl/?p=1545 Pewnie nie raz marzyły się Wam świeże zioła i przyprawy do jakiejś potrawy, którą właśnie przyrządzaliście. Nie koniecznie musiały być użyte jako składnik, ale choć prę listków przydałby się mieć […]

Post Świeże zioła prosto z… balkonu! pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.

]]>
Pewnie nie raz marzyły się Wam świeże zioła i przyprawy do jakiejś potrawy, którą właśnie przyrządzaliście. Nie koniecznie musiały być użyte jako składnik, ale choć prę listków przydałby się mieć chociaż do ozdoby. W końcu są one cennym dodatkiem do potraw na całym świecie.

Osobiście – miałam tak nie raz – tj. ich brak :) Najbardziej chyba lubię listki mięty, oregano i bazylii. Musicie przyznać, że pięknie pachną, a i „krzaczek” sam w sobie ładnie wygląda. Dlatego właśnie nie zważając na wymiary mojego balkonu (1 x 1m), zmobilizowałam się w tym roku i postanowiłam posadzić na nim parę odmian różnych przypraw. Nie tylko pod kątem kuchni, ale i również pod kątem estetyki balkonu. Teraz, gdy po kilku dniach na to patrzę, uważam to za strzał w dziesiątkę :)

Reklama


Potrzebowałam do tego jedynie doniczek (które z resztą miałam po zeszłorocznych sadzonkach), świeżą ziemię i mały wypad na ryneczek po umyślane wcześniej roślinki.

Prościej będzie wszystkim, którzy mają kawałek własnego ogródka – wystarczy wygospodarować choć mały skrawek.

Kupiłam sadzonki następujących roślin (jest to dużo wygodniejsza forma niż sianie nasion):

1. Oregano

Posiada bardzo charakterystyczny zapach i smak. Stosuje się je głównie do potraw z pomidorami, do pizzy, wszelkiego rodzaju dań z makaronem w roli głównej. Oczywiście również i do sałatek i do mięs pieczonych.

Jest ono podstawą kuchni włoskiej, hiszpańskiej i meksykańskiej (wraz z innymi przyprawami oczywiście).

2. Lubczyk

Niewątpliwie jego liście można jak najbardziej pomylić z liśćmi selera (dobrze, że obok go nie posadziłam ). Jego liście znane są z silnego, korzennego zapachu, oraz gorzkiego smaku. Zarówno świeże jak i suszone liście dodaje się do wszelkiego rodzaju zup – w szczególności kojarzy mi się z rosołem. Ale jego amatorzy dodają go również do sałatek,  mięs, serów (np. twarożka) itd.

Pamiętać jednak należy, że ze względu na jego intensywny zapach, należy używać go w umiarkowanych ilościach. Lubczyk znajduje również zastosowanie w przemyśle kosmetycznym i medycznym. Działa moczopędnie, oczyszcza organizm z toksyn, łagodzi wzdęcia oraz niestrawność, działa wiatropędnie, rozluźnia mięśnie i zmniejsza bóle menstruacyjne.

3. Estragon

Prawdę mówiąc to nie pamiętam abym go dotychczas do czegoś użyła. Ponoć jednak najlepszy podawany jest nie w formie suszu, lecz świeżych listków/pędów. Wzbogacają one smak sałatek, sosów, marynat. Dodawany także do ogórków kiszonych i konserwowych.

Fajnie wygląda w doniczce i podobno nie jest wymagającą rośliną :)

4. Bazylia

Jest to aromatyczna przyprawa kuchenne ułatwiająca trawienie. Oczywiście ulepsza ona też smak wielu potraw – zwłaszcza tych z użyciem pomidorów. Ale jak i większość przypraw używana jest też do przyprawiania mięsa, ryb, sosów, sałatek czy zup. Doskonale się komponuje z białym serem, cebulą i czosnkiem.

Jak widzicie, tego dnia akurat dostałam sadzonkę czerwonej, ale zostawiłam sobie miejsce na zieloną :)

Ciekawostka: postawiona na oknie doniczka z bazylią podobno odstrasza owady…!

5. Tymianek

Tymianek dodaje się do wywarów mięsnych, ostrych sosów, a także i do zup, z tym, że raczej do tak zwanych „ciężkich” jak grochowa, czy fasolowa. Również do pieczonych mięs i do ryb. W sklepie bardzo często możecie się spotkać z przyprawionymi nim w widoczny sposób wędlinami. Same chyba najczęściej dosypujemy go do bigosu, mielonego mięsa, czy pasztetu własnej roboty oraz do pizzy.

6. Mięta

Moja ulubiona, do napoju (dla dorosłych) o dźwięcznej nazwie Mohito :) Można ją również po prostu rzuć (listki :) ) Znacie też pewnie herbatę miętową, do zwykłej również możemy dodać listki. Do wszystkiego do czego będziecie ją podawać, z czym będziecie ją komponować (możecie mieszać ją przecież też z innymi ziołami do różnych sałatek, czy dodać do deserów) – najlepsza jest świeża, prosto z „krzaka”.

Warta jest „uprawy” i wszelkiego rodzaju „eksperymentów”

7. Majeranek

Majeranek charakteryzuje się niezwykłym aromatem. Ma korzenny (nawet delikatnie „palący”) gorzkawo – słodki smak. Nawet maluteńki rozgnieciony listek uwalnia intensywny zapach. W kuchni stosuje się go do pieczeni (gęsi, kaczki), do czerwonych mięs, do dziczyzny, do ryb, do smażonych i pieczonych ziemniaków. Podstawą w polskiej kuchni jest dodanie go do fasolki po bretońsku.

Znacie na pewno mieszankę ziół prowansalskich – majeranek jest wśród nich.

Uwaga – powinno się go dodawać raczej już pod koniec gotowania, gdyż nie najlepiej znosi zbyt długie poddawanie bardzo wysokim temperaturom.

Oczywiście przed rozpoczęciem sadzenia pamiętajcie o folii ochronnej, łopatce  i konewce – Zuzi dziękuję za pożyczenie akcesoriów

Teraz już tylko liczę na to, że się przyjmą…

Post Świeże zioła prosto z… balkonu! pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.

]]>
http://bettycook.pl/2013/06/swieze-ziola-prosto-z-balkonu/feed/ 0
Filety z kurczaka w jogurtowej marynacie http://bettycook.pl/2013/04/filety-z-kurczaka-w-jogurtowej-marynacie/ http://bettycook.pl/2013/04/filety-z-kurczaka-w-jogurtowej-marynacie/#comments Fri, 26 Apr 2013 17:00:24 +0000 http://bettycook.pl/?p=1210 Za przygotowanie tego dania musimy się zabrać dzień wcześniej – najlepiej wieczorkiem. Przygotujemy bowiem marynatę, w której będą leżały nasze filety. Składniki jakich potrzebujemy to: 2 piersi z kurczaka Duży […]

Post Filety z kurczaka w jogurtowej marynacie pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.

]]>
Za przygotowanie tego dania musimy się zabrać dzień wcześniej – najlepiej wieczorkiem. Przygotujemy bowiem marynatę, w której będą leżały nasze filety.

Składniki jakich potrzebujemy to:

  • 2 piersi z kurczaka
  • Duży jogurt naturalny

Przyprawy: sól, tymianek, pieprz ziołowy, suszone pomidory (wiórki)

Do podania np. z:

  • brązowym ryżem
  • pomidorkami koktajlowymi

1. Odlewamy połowę jogurtu i przyprawiamy ją ½ łyżki pieprzu ziołowego, 1/3 łyżeczki soli, łyżką suszonych pomidorów i (bardziej) czubatą łyżką tymianku. Całość dokładnie mieszamy łyżeczką.

2. Piersi myjemy, odcinamy i wyrzucamy włókna, osuszamy papierowym ręcznikiem. Pozostawiamy je w kawałku.

3. Wkładamy piersi do ciasnego, zamykanego pojemnika i zalewamy przyprawionym jogurtem. Wstawiamy do lodówki.

4. Następnego dnia, w zbliżającej się porze obiadowej, gotujemy ryż, a filety wraz z marynatą zamykamy w folii aluminiowej i wkładamy do piekarniku rozgrzanego do 160’C. Pieczemy około 25-30 minut.

5. W tym czasie, już mniej obficie, doprawiamy resztę jogurtu która nam została suszonymi pomidorami, solą i pieprzem. Tym jogurtowym sosem polejemy ryż.

6. Obiad gotowy – smacznego :)

reklama


Post Filety z kurczaka w jogurtowej marynacie pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.

]]>
http://bettycook.pl/2013/04/filety-z-kurczaka-w-jogurtowej-marynacie/feed/ 2