Klasyka: schabowy z kapustą :)

Babcia mojego męża ugościła mnie w piątek przepysznym obiadkiem – prostym, tradycyjnym, a przy tym tak smacznym. Nie minęły dwa dni, a postanowiłam przyrządzić go powtórnie sama w domu – dokładnie tak samo jak ona to zrobiła.




Niby nic wielkiego – młode ziemniaczki ze schabowym i gotowaną kapustą, ale wszystko bardzo smacznie skompletowane. Każda babcia bowiem, jak i każda gospodyni, ma swoje własne, stare przepisy, nawet na najprostsze dania. Niestety, nie smakowało mi już tak bardzo jak u niej – może dlatego że to nie jej serce było włożone w przygotowania, a może dlatego, że i kapusta i schab był z innego źródła. W każdym razie liczę, że kiedyś dojdę do odpowiedniej wprawy.

Składniki:

  • główka białej młodej kapusty
  • 1 cebulka
  • 1 pomidor
  • pół łyżeczki kminku (miałam otarty – babcia użyła całych ziarenek)
  • około 20 dag słoniny (do średniej główki kapusty)
  • łyżka mąki (czubata)
  • sól i pieprz do smaku

Dodatkowo do obiadu:

  • schabowy bez kości
  • smalec
  • jajko
  • bułka tarta (panierka)
  • mąka (panierka)
  • sól i pieprz do smaku
  • młode ziemniaczki

Zaczynamy od oderwania „brzydkich” zewnętrznych liści. Następnie szatkujemy kapustę – nie musimy zbyt drobno, gdyż jest młoda i chrupka. Solimy i odstawiamy, by w tej soli skruszała.

Cebulkę drobno kroimy w kosteczkę.

Słoninkę również kroimy w kosteczkę. Pomidorka parzymy i obieramy ze skórki, a następnie przekrawamy na 8 części.

Kapustę zalewamy wodą (tak by cała była przykryta) i gotujemy do momentu zagotowania się wody. Następnie dokładnie odcedzamy.

Wlewamy gorącą wodę z czajnika, ale nie za dużo, tak do 1/3 wysokości kapusty – by nie była zbyt wodnista. Dokładamy cebulkę, pomidorka, kminek i pieprzymy do smaku.

Całość gotujemy do miękkości kapusty, co jakiś czas mieszając.

Pod koniec gotowania wytapiamy na patelni słoninkę. Kiedy będzie złota, dosypujemy na patelnię mąkę robiąc w ten sposób zasmażkę – cały czas mieszamy. Uzyskamy kolor cappuccino – całość wlewamy do garnka z kapustą.

Całość chwilę razem gotujemy – kapusta powinna być już miękka – gotowe.

Ja resztki pomidorka, który już w tej kapuście się rozgotował, zostawiłam – babcia wyciąga.

Do tej pysznej kapusty nie pasuje nic innego jak kotlet schabowy z ziemniaczkami. Babcia męża też go przyrządza inaczej niż ja. Więc zrobiłam go tak jak ona  – umyłam, posoliłam z obu stron i wstawiłam do lodówki na jakieś dwie godzinki.

Następnie rozbiłam ale nie za mocno, nie na tak zwaną „podeszwę”. Popieprzyłam i zaczęłam panierować. Najpierw mąka, potem jajko, a na końcu bułka tarta. Smażymy zawsze na smalcu na złoty kolor. Wyszły mięciutkie – palce lizać.

Tradycyjny polski obiadek gotowy. Zapomniałam tylko o koperku 🙂

Tagi: ,

2 komentarze to Klasyka: schabowy z kapustą :)

  1. Kasia napisał(a):

    Oj, taką kapustę bym zjadła! Dawno nie robiłam. Super to danie wygląda:)

    Odpowiedz
  2. Dziadek napisał(a):

    Powiem Ci że takie coś miałbym chęć zjeść. W Krakowie bym Cię odwiedził 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *