Świeże, pachnące pieczywo prosto z pieca… piekarnika! To marzenie każdej rodzinki na niedzielne śniadanko. No, może z tym śniadankiem to trochę przesadziłam, bo musiałabym wstać wyjątkowo wcześnie rano, ale na sobotnią kolację… hmmm.
Świeże, pachnące pieczywo prosto z pieca… piekarnika! To marzenie każdej rodzinki na niedzielne śniadanko. No, może z tym śniadankiem to trochę przesadziłam, bo musiałabym wstać wyjątkowo wcześnie rano, ale na sobotnią kolację… hmmm.
Nemi: Porywam kilka!...
Pan Deserek :): Tylko mi smaku narobiłaś tymi ciasteczkami :)...
Sandersik: Wyglądają smakowicie :) Muszę spróbować!...
Betty: Ja zwykle podaje bez niczego. Próbowałam ryż, ale jakoś średnio się pr...
mary123: placuszki sa przepyszne juz kiedys robilam.... tylko zastanawiam sie t...