Post Cannelloni ze szpinakiem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>
Szpinak gości u nas głównie w dwóch wersjach – w postaci naleśników ze szpinakiem oraz wielu dań na bazie makaronów. Dzisiaj przedstawiam wam Cannelloni ze szpinakiem.
Składniki:
Przyprawy: gałka muszkatołowa (szczypta – najlepiej świeżo starta), pierz (czarny – najlepiej też świeżo starty), sól (najlepiej morska), 1 – 2 ząbki czosnku.
Składniki na sos beszamelowy:
Przyprawy: gałka muszkatołowa (szczypta – najlepiej świeżo starta), sól do smaku (najlepiej morska) i pół łyżeczki białego pierzu.
Opcjonalnie:
Kawałek żółtego sera do posypania z wierzchu.
Zaczynamy od rozmrożenia szpinaku. Wrzucamy go po prostu do garnka na małym ogniu i czekamy, aż się rozpuści, co jakiś czas mieszając. Kiedy ostygnie, dodajemy serek Ricotta, obrane i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, świeżo startą gałkę muszkatołową, sól oraz pieprz do smaku.
Tą masą nadziewamy nasze rurki Cannelloni (oczywiście surowe) i układamy je w naczyniu żaroodpornym.
Następnie w nie za dużym garnku lub rondlu rozpuszczamy masło i dodajemy mąkę – mieszamy i podgrzewamy 2 minuty po czym wlewamy zimne mleko i przyprawiamy solą, białym pieprzem i ponownie świeżo startą gałką muszkatołową. Całość zagotowujemy mieszając, by się nie przypaliło.
Rurki zalewamy sosem beszamelowym, przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy do naszego piekarnika rozgrzanego do temperatury 180’C. Zapiekamy je przez około 40 minut.
Opcjonalnie na nie długo przed końcem (5-8 minut przed) wyciągamy na moment i posypujemy startym żółtym serem.
Smacznego!
Post Cannelloni ze szpinakiem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>Post Kotlety ze szpinakiem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>Przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa.
Zaczynamy od roztopienia masła w rondlu, do którego wkładamy następnie zamrożony szpinak. Czekamy aż się rozmrozi od czasu do czasu mieszając. Następnie dalej gotując czekamy, aż woda z niego odparuje.
Kiedy to nastąpi, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, około 1-2 łyżek oleju i doprawiamy gałką muszkatołową. Całość mieszamy i jeszcze chwilkę razem gotujemy po czym odstawiamy na bok do ostygnięcia.
Mięso mielone z indyka wkładamy sobie do dość sporej miski (bo w niej będziemy później miały wszystkie składniki). Wbijamy jajko, dokładamy przestudzony szpinak i płatki owsiane. Całość doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Masę starannie mieszamy i jeżeli zajdzie potrzeba, tj. jeżeli masa będzie trochę „za luźna” – dokładamy do niej trochę bułki tartej.
Formujemy z niej małej kotleciki, które smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron. Na koniec nadmiar oleju odsączamy papierowym ręcznikiem.
Smacznego!
Post Kotlety ze szpinakiem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>Post Naleśniki ze szpinakiem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>
Potrzebne składniki to:
Farszem do naleśników będzie szpinak. Ponieważ mamy zimę i świeżego raczej się nie dostanie użyjemy kupny szpinak mrożony.
Składniki potrzebne do farszu:
Ewentualnie:
Ciasto naleśnikowe to są wszystkie produkty (oprócz szpinaku) razem wymieszane w dużej misce. Najpierw wsypujemy mąkę, następnie wbijamy jajko i dolewamy około ¾ szklanki zimnego mleka i około ½ szklanki wody mineralnej. Dosalamy do smaku i mieszamy. Konsystencja ciasta powinna być rzadka – jak bardzo rzadka śmietana. Jeżeli uznamy że za bardzo nam się ciągnie – dolewamy jeszcze trochę mleka i wody mineralnej.
Ja smażę naleśniki na odrobinie margaryny. W trakcie smażenia, tak co dwa naleśniki natłuszczam ją margaryną ponownie. Smażę je na lekkiej, cienkiej patelni.
Do naleśników powinno używać się specjalnie do tego przeznaczonej, płaskiej patelni, ale jeżeli jej nie posiadasz, możesz spokojnie użyć takiej jak moja. Jedyny mankament jest taki, że wychodzą raczej mniejsze naleśniki, co nie przeszkadza jednak rodzinie w ich wcinaniu.
W trakcie smażenia podrzucamy je na patelni do góry by podsmażyć je od drugiej strony.
Z podanych składników wychodzi mniej więcej 12 – średniej wielkości naleśników.
Teraz zabieramy się za farsz. Jak już wcześniej wspomniałam – użyjemy szpinaku mrożonego. Na opakowaniu znajduje się oczywiście instrukcja przygotowania.
Nie rozmrażamy go – łamiemy go na dwie, lub więcej części, następnie otwieramy opakowanie i wrzucamy taki zamrożony “na kość” do garnka i podgrzewamy aż do całkowitego rozmrożenia na średnim ogniu w trakcie mieszając.
Następnie przekładamy go na patelnię i na łyżce masła go podsmażamy dodając przyprawy.
Ja oprócz szczypty soli i pieprzu dodaję jeszcze około dwóch ząbków przeciśniętego czosnku i około dwóch łyżeczek startych, suszonych pomidorów, gdyż znakomicie wzbogacają smak tego farszu. Uważajcie jednak by nie przesadzić i nie zrobić go zbyt pikantnego.
Wszystko razem mieszam i jeszcze chwilkę podsmażam – zależy mi na tym aby odparowało jak najwięcej wody.
I tak przygotowany farsz rozsmarowuję kolejno na naleśnikach które zawijam w tzw.”rurki”.
Farszu powinno wystarczyć na wszystkie naleśniki, jeżeli jednak ci zabrakło, lub któreś z twoich domowników nie przepada zbytnio za szpinakiem, możesz go zastąpić np. dżemem i dzięki temu mamy naleśnikowe wydanie na słodko
Post Naleśniki ze szpinakiem pojawił się poraz pierwszy w Bettycook.pl - Blog o przepisach i gotowaniu.
]]>