Na każde danie znajdą się setki różnych przepisów i setki różnych wykonań. Z tą klasyką pieczenia kurczaka też jest podobnie. Nasze pieczenie opiera się głównie na tym co wynieśliśmy z domu i jak się do tego zabierała mama. Dlatego z tym „klasycznie” umieszczonym w tytule rozciąga się niewyobrażalnie szeroki wachlarz możliwości.
Przedstawiona wersja jest u mnie w domu swego rodzaju eksperymentem, gdyż w moim pojęciu „klasycznie” oznacza: wcześniejsze (dzień przed) umycie i osuszenie kurczaka, posolenie go i popieprzenie oraz natarcie zmiażdżonym w maszynce czosnkiem – na drugi dzień upieczeniem go w formie wysmarowanej margaryną – tak robiła zawsze moja mama).
A dzisiaj upieczemy kurczaka właśnie tak:
Składniki:
- kurczak
- 2 marchewki
- 1 cebula
- przyprawy: 1 listek laurowy, łyżka tymianku, łyżka rozmarynu, sól, pieprz
- łyżka masła (do natarcia kurczaka)
- parę kropli oleju (na dno naczynia)
- kostka rosołowa (1/4)
1. Myjemy kurczaka i osuszamy go.
2. Myjemy marchew, obieramy i kroimy w kostkę.
3. Obieramy cebulę i kroimy w kosteczkę.
4. Warzywa układamy na dnie naczynia żaroodpornego natłuszczonego paroma kroplami oleju.
5. Kurczaka nacieramy masłem, solą, pieprzem, posypujemy rozmarynem, tymiankiem i rozgniecionym listkiem laurowym.
6. Układamy kurczaka na warzywach i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200’C.
7. Po około 10-15 minutach pieczenia podlewamy go szklanką wody w której rozpuściliśmy ¼ kostki rosołowej.
8. Pieczemy aż się ładnie zarumieni (maks do godziny) w takcie co jakiś czas go podlewając rosołkiem z warzywami który jest jego podkładem.
9. Podajemy z ziemniaczkami i ugotowaną marchewką, ewentualnie z białym pieczywem i sałatą…
i kurczaczek pięknie nam się piecze w glutaminianie sodu i 15 innych chemicznych ”przyprawach” z kostki rosołowej 🙂
Nie zaprzeczam, zwykle piekę bez kostki, tym razem skorzystałam z innego przepisu.
Wyszedł idealne. dziękuje:)
zamiast kostki można podlać wodą, a przyprawy zrobią swoje