Często znajdujące wśród słodkich bułek pizzerki łatwo można wykonać domowym sumptem. Wtedy proporcje poszczególnych składników zależą tylko od nas. Używamy tu również sprawdzonych jakościowo przez nas produktów.
Z podanego zestawu składników wyjdzie nam 10 pizzerek.
Składniki:
- 3 szklanki mąki pszennej;
- 25 gram świeżych drożdży;
- ½ łyżeczki cukru;
- 1/2 szklanki letniej, przegotowanej wody;
- 3 łyżki oliwy;
- ½ szklanki przecieru pomidorowego (zmiksowane pomidory z puszki);
- 1-3 ząbki czosnku (wedle upodobań).
Farsz:
Cebula, kilka pieczarek, kawałek boczku wędzonego, żółty ser do posypania – generalnie obojętnie, czyli to co lubicie.
Przyprawy:
Oregano, bazylia, przyprawa do pizzy (osobiście uwielbiam tą z Prymatu), sól, pieprz.
Zaczynamy od zaczynu czyli mieszamy w wodzie drożdże z łyżką mąki i cukrem. Czekamy aż wyrośnie.
W tym czasie miksujemy pomidory z puszki razem z oregano, bazylią i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Przyprawiamy odrobiną soli i pieprzu.
Cebulkę obieramy i szatkujemy w piórka, pieczarki obieramy i szatkujemy w plasterki. Jedno i drugie podsmażamy na odrobinie oliwy.
Ser ścieramy na tarce o dużych oczkach, a boczek kroimy w plasterki.
Gdy zaczyn wyrośnie, łączymy go z całą pozostałą mąką i dwoma łyżkami oliwy i szczyptą soli. Wyrabiamy ciasto.
Po wyrobieniu dzielimy je na 10 kuleczek, z czego z każdej formujemy placuszek który rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (po 5 na każdej jak na foto).
Na koniec układamy nasze składniki na pizzerkach zaczynając od sosu pomidorowego poprzez boczek, pieczarki z cebulką i posypujemy serem i przyprawą do pizzy.
Wstawiamy je na około 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 200’C góra dół, przy czym po 10 minutach zmieniamy blachy (tą z góry na dół i na odwrót).
Pyszne na ciepło i na zimno, dobre są również na drugi dzień!
A najfajniejsze w nich jest to, że każdy może dostać swoją ulubioną wersję pizzy i nie trzeba iść na żadne smakowe kompromisy;)