Klops z jajkiem

Dzisiejszy, niedzielny przepis to kolejne wykorzystanie mięsa mielonego na obiad. Będziemy je po prostu piec w wąskiej, podłużnej foremce na ciasto – tzw. keksówce. Możecie również zakupić w sklepie taką jednorazową aluminiową foremkę – dostępne są praktycznie wszędzie.





Potrzebne składniki:

  • 70 dag mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
  • 3-4 jajka
  • 1 cebula
  • 3-4 ząbki czosnku
  • pęczek pietruszki
  • trochę bułki tartej (do foremki)
  • trochę margaryny (do wysmarowania foremki)
  • przyprawy: pieprz, sól, oregano, tymianek, majeranek, papryka słodka w proszku

Zaczynamy od poszatkowania na drobną kosteczkę cebuli oraz drobnego posiekania natki pietruszki. Możesz ze dwie, trzy gałązki zostawić na później do ozdoby. Przeciskamy czosnek, a w trakcie tych czynności gotujemy na twardo 2-3 jajka (tj. wstawiamy je do garnka z zimną wodą którą lekko osolimy i od momentu zagotowania się wody gotujemy 10 minut).

Jajka po ostudzeniu obieramy, a poszatkowaną cebulkę szklimy dosłownie na ociupince oleju.

Kolejną czynnością jest połączenie ze sobą składników tj. wrzucamy do miski z mięsem zeszkloną cebulkę, poszatkowaną natkę pietruszki, wbijamy 1 surowe jajo, solimy, pieprzymy do smaku i pozostałych przypraw dodajemy mniej więcej po jednej płaskiej łyżeczce – tj. oregano, majeranku, tymianku i słodkiej papryki – jeżeli nie przepadacie za intensywnością przypraw w potrawie, dodajcie mniej. Całość wyrabiamy na jednolitą konsystencję.

Pozostało nam posmarowanie foremki – w tym przypadku keksówki – odrobiną margaryny i podsypanie jej bułką tartą (bardzo cienko jedno i drugie). Na spód układamy jedną, cienką warstwę mięsa, układamy jajka na twardo (2 lub 3) i uzupełniamy foremkę resztą mięsa.

Całość wsadzamy do piekarnika rozgrzanego do 190-200 ’C na około godzinkę.

Podajemy np. z chrzanem czy też z ćwikłą, możemy również na szybko zrobić do niego sos pomidorowy.

Tagi:
fold-left fold-right
Betty
Szczęśliwa mężatka i mama Zuzi. Gotuję, bo lubię! Mam nadzieję, że moje wpisy zainspirują cię do kuchennych eksperymentów. Zobacz również mój profil Beata Filak na Google+

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *