Makaron z tuńczykiem, boczkiem i porami

Makaron z tuńczykiem, boczkiem i porami

Dzisiaj dla odmiany stosunkowo nietypowy obiad – przynajmniej jak dla mnie. Kiedy przeczytałam, jakie składniki mam ze sobą połączyć, to początkowo nie byłam sobie w stanie tego wyobrazić – tuńczyk z boczkiem! To pewnie dlatego, że raczej przywykłam do “tradycyjnej  kuchni”.



Dlaczego zdecydowałam się właśnie na ten przepis? Mój mąż od jakiegoś czasu rekreacyjnie biega i jest stały czytelnikiem portalu treningbiegacza.pl. Jak wiadomo, podstawą diety biegaczy i rowerzystów jest bogaty w węglowodany makaron. To stamtąd zaczerpnęłam pomysł na niezwykle bogaty w białka i węglowodany zestaw, dobry zarówno przed treningiem, jak i po. Z góry dziękuje również redaktorowi naczelnemu za możliwość skorzystania z receptur publikowanych w ich serwisie.

Sama byłam mile zaskoczona tym co z tego wyszło. Gwarantuje, że apetyt rośnie w miarę jedzenia!

Potrzebujemy:

  • 3 ładne pory
  • około 15-20 dag ładnego boczku wędzonego
  • puszkę tuńczyka – w oleju roślinnym (może być w kawałkach lub rozdrobniony)
  • śmietanę 30 % (wystarczy mała)
  • pół cytryny
  • natka pietruszki
  • makaron
  • odrobina oleju do smażenia
  • słodka papryka w proszku
  • sól i pieprz do smaku

PS: Małe przeprosiny z mojej strony – jak robiłam to danie po raz pierwszy, faktyczni użyłam boczku wędzonego, niestety straciłam wszystkie zdjęcia i postanowiłam zrobić je ponownie – niestety, przez pomyłkę kupiłam boczek gotowany – nie popełnijcie tego błędu – z wędzonym było o niego lepsze!

1. Boczek kroimy w wąskie słupki – specjalnie już kupiłam pokrojony w dość grube plasterki.

2. Szatkujemy natkę pietruszki. (Nie bój się zielonego, ja skroiłam i zużyłam całą:) )

3. Pory myjemy, przekrajamy wzdłuż na pół i kroimy w pół-plasterki. Delikatnie solimy i pieprzymy.

4. Odcedzamy olej z tuńczyka, gdyż na nim będziemy smażyć pory.

5. Na oleju z tuńczyka smażymy pory.

6. Jak już się podsmaż,ą dokładamy tuńczyka i wciskamy sok z połowy cytryny – mieszamy razem – dalej smażymy (wystarczy 7 minut).

7. Przestawiamy patelnię na najmniejszy palnik i powoli wlewamy śmietanę ciągle mieszając. Posypujemy papryką – mieszamy. Dobrze jest wyjąć śmietanę z lodówki dużo wcześniej, aby doszła do temperatury pokojowej. Zużyłam połowę dużej. Przykrywamy patelnię pokrywką i wszystko razem dusimy co jakiś czas mieszając.

8. W tym czasie na odrobinie oleju podsmażamy na rumiano boczek. W trakcie tych wszystkich czynności wstawiłam już wodę na makaron, by wszystko podać jednocześnie, równomiernie świeże i ciepłe, choć można je przechowywać w lodówce i podać również odgrzane na drugi dzień.

Życzę smacznego!

Tagi: , ,

One Reply to Makaron z tuńczykiem, boczkiem i porami

  1. Nemi pisze:

    Mój mąż też ćwiczy i modyfikuje moje plany obiadowe:]

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *