Dzisiaj w roli głównej piwo, z dodatkiem smacznego snacka. Chyba nikt nie myślał, że jestem abstynentką 🙂 Wszystko dla ludzi, oczywiście w umiarze. Sporą przyjemność daje dobrze schłodzone, zwłaszcza w tak upalne dni jakie nam teraz towarzyszą.
No dobra, a teraz konkrety – Książęce Jasne Ryżowe gości na moim blogu, gdyż skorzystałam z propozycji skomponowania coś specjalnie dla niego. Sama osobiście lubię coś skubnąć podczas picia piwa, więc nie było z tym większego problemu.
Taki prawdziwy, wielki kufel zimnego piwa osobiście kojarzy mi się ze starą karczmą, golonką bądź kawałem jakiegoś mięsiwa 🙂 W tym kierunku jednak nie poszłam – Książęce Ryżowe jest bardzo delikatne, ma w sobie coś kobiecego, delikatnego. Postawiłam na snacka, jak widać, „bąbelkowi” też smakował!
Etap 1
Przyszła do mnie „tajemnicza” przesyłka – późniejsza inspiracja 😀
Etap 2
Składniki potrzebne do „Książęcych snacków” to (ilość sztuk 5):
- 5 długich parówek
- kawałeczek żółtego sera (paseczek – mniejszy niż ten na zdjęciu)
- 5 bardzo cieniutkich plasterków podwędzanej szynki (ja kupiłam delikatnie wędzoną)
- opakowanie ciasta francuskiego
- pół małego pomidorka
- parę plasterków ogóreczka kiszonego
- małe jajko (do posmarowania z zewnątrz)
Przyprawy: pieprz ziołowy, zioła prowansalskie, papryka słodka, czosnek granulowany (może też być świeży), oregano.
Etap 3
Wykonanie:
Parówki (ze zdjętymi osłonkami) nacinamy wzdłuż (ale nie na wylot) i wykrawamy zbędny kawałeczek – w jego miejsce wciskamy słupek żółtego serka. Tak przygotowane paróweczki przyprawiamy szczyptą papryki, czosnku i pieprzu ziołowego.
Na wierzch układamy po 3 plasterki ogóreczka kiszonego. Całość zawijamy szynką – po delikatnym ukosie. Na zawinięte „roladki” układamy kawałeczek pomidorka i przyprawiamy szczyptą oregano i ziół prowansalskich.
Ciasto francuskie mam gotowe, więc jedyne co, to dzielimy je na 5 równych kawałków. Każdym obwiązujemy/owijamy (znów po delikatnym ukosie) kolejno parówki. „Mumie”” ( tak trochę wyglądają 😉 ) układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Nacinamy ciasto za wyjątkiem miejsca, gdzie jest pomidorek i z wierzchu delikatnie smarujemy roztrzepanym jajkiem. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200’C na około 15-18 minut (widać po końcóweczkach, że o minutkę za długo je przytrzymałam;) )
Gotowe!
Etap 4
Jak smakowało?
Wyśmienicie – można zapodać od razu na ciepło, jak i później na zimno. Smakuje ekstra nawet drugiego dnia – konsumowałam 😀
Skąd pomysł?
Z wczasów! W wielu hotelach na całym świecie podobnie wykorzystuje się parówki ze śniadania w porze obiadu czy kolacji 🙂
Tagi: książęce, parówki, piwo, snack, tyskie
Nie ma to jak przekąska do piwa:)