W poczekalni u lekarza (jak na ironię do stomatologa), wpadła mi w ręce kolorowa gazeta, a w niej dodatek „Torty mistrzów cukierni”. Torty, które tam znalazły robiły wizualnie gigantyczne wrażenie, choć domyślam się, że na dojście do odpowiedniej wprawy potrzeba sporo czasu.
Archiwum miesiąca Kwiecień, 2014
Likier jajeczny, czyli adwokat domowej roboty

Już od dawna przymierzałam się aby zaproponować wam na blogu coś słodkiego – dla dorosłych i w końcu nadarzyła się ku temu okazja. Bardzo lubiła go moja mamusia i zawsze mówiła, że jest to przysmak na moczenie języczka.
kawi: Wygląda przepysznie! Muszę spróbować zrobić coś podobnego w domu...
Ela: przydatne informacje, z pewnością mi się przydadzą :)...
Olka: Uwielbiam takie ciasta! :)...
Karol: Nie no, łosoś prezentuje się znakomicie :). Łososia jeszcze nie wędził...
Monia: Uwielbiam ciasta czekoladowe, a zwłaszcza te z dodatkiem kawy :) LOve ...