I znowu słodkości na bazie śliwek od babci Kazi. Dobre, bo kwaskowe, a takie połączenia lubimy. W trakcie robienia pomyliły mi się czynności – pianę z białek powinniśmy połączyć z całym ciastem, a nie tylko z połową, jak zrobiłam to poniżej. Finalny efekt pokazał jednak, że tak również się da!
Archiwum miesiąca Wrzesień, 2014
Facebook – fanpage
Wpisy
ananas
babeczki
banany
boczek
boże narodzenie
buraki
ciasteczka
ciasto
czosnek
featured
grill
gulasz
jabłka
jogurt naturalny
kapusta
kapusta kiszona
kiełbasa
krem
kukurydza
kurczak
lukier
makaron
mozzarella
oliwki
orzechy
papryka
pieczarki
piersi z kurczaka
pizza
placki ziemniaczane
rogaliki
roladki
ryż
sałatka
schabowy
sos
spaghetti
szpinak
szynka
tort
tuńczyk
wielkanoc
wiórki kokosowe
śliwki
żeberka
kawi: Wygląda przepysznie! Muszę spróbować zrobić coś podobnego w domu...
Ela: przydatne informacje, z pewnością mi się przydadzą :)...
Olka: Uwielbiam takie ciasta! :)...
Karol: Nie no, łosoś prezentuje się znakomicie :). Łososia jeszcze nie wędził...
Monia: Uwielbiam ciasta czekoladowe, a zwłaszcza te z dodatkiem kawy :) LOve ...