Ciasteczka owsiane

W moich okolicach mieści się firma, która jest producentem lodów oraz wyrobów cukierniczych. W samej Częstochowie oraz okolicach mają wiele kawiarenek, a ich wyroby są na prawdę na medal. Tam właśnie wpadłam na pomysł ciasteczek owsianych. Ich są świetne, moje wyszły jeszcze lepsze 🙂

Polecam szczególnie z uwagi na wyjątkową prostotę przygotowania. O składniki nie trzeba się martwić, gdyż z pewnością macie je pod ręką.

Szybko i smacznie dla własnej przyjemności lub w wypadku nalotu niespodziewanych gości!

Składniki:

• 2,5 szklanki płatków owsianych górskich
• 1 szklanka mąki
• 1 kostka masła (200g)
• 1 jajko
• ¾ szklanki cukru białego (jeżeli macie brązowy możecie go nim zastąpić)
• 1 opakowanie cukru waniliowego (małe)
• ½ szklanki rodzynek
• ½ łyżeczki sody
• szczypta soli

Masło i jajko wyciągamy wcześniej z lodówki, aby doszły do temperatury pokojowej. Mąkę mieszamy z sodą i szczyptą soli. Kiedy masło będzie już miękkie, ucieramy je z cukrem i cukrem waniliowym – możesz użyć miksera, chociaż ja robiłam to drewnianą łyżką i wyszło idealnie. Następnie wbijamy jedno całe jajko i razem mieszamy. Dodajemy mąkę, płatki owsiane i rodzynki i całość razem mieszamy. Na koniec mieszamy masę dłońmi – dzięki temu jesteśmy w stanie bardziej równomiernie wymieszać wszystkie składniki.

Formujemy kulki wielkości dorodnego orzecha włoskiego, lekko spłaszczamy i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Zachowujemy między nimi odstępy, ponieważ w trakcie pieczenia trochę nam się „rozpłyną”. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 170’C i pieczemy przez około 15 minut. (Piekarnik rozgrzałam góra-dół, a potem, gdy wsadziłam ciasteczka włączyłam termo-obieg, ale można na odwrót, lub tylko góra-dół, w zależności jaki macie piekarnik).

Wielkie mniam 🙂 Zuziakowi też tak smakowały, że aż żal każdego okruszka 😀