Piekąc drożdżowe rogaliki, zastosowałam dwa nadzienia – jedno budyniowe, drugie z Nutelli, a do części wsadziłam jednocześnie jedno i drugie. Jeżeli chodzi o smaki mojej córeczki, to Nutella wygrywa zdecydowanie.
Wszystkie wpisy w kategorii Piekarnik
Bakłażan faszerowany mięsem mielonym

Kolejna odsłona bakłażana, również zapiekanego w piekarniku, lecz tym razem podany bardziej efektywnie, w łódeczkach. Podałam go rodzinie razem z ryżem i pomimo, że zawiera małe ilości ostrzejszych przypraw, takich jak chilli i czosnek, to moja niespełna trzyletnia córeczka zajadała się!
Dwukolorowe ciasto ze śliwkami

I znowu słodkości na bazie śliwek od babci Kazi. Dobre, bo kwaskowe, a takie połączenia lubimy. W trakcie robienia pomyliły mi się czynności – pianę z białek powinniśmy połączyć z całym ciastem, a nie tylko z połową, jak zrobiłam to poniżej. Finalny efekt pokazał jednak, że tak również się da!
Prosty placek ze śliwkami

Śliwki, prawdziwy wysyp. Ceny na targowiskach bardzo niskie, choć ja regularnie podbieram je od babci z ogrodu. Zabieramy się zatem za prawdziwy placek w pięć minut.
Jogurtowe ciasto z morelami

Po wczorajszym cieście z morelami, przychodzi pora na jego jogurtową odmianę. Ciężko powiedzieć które lepsze 🙂 Jogurtowe jest bardziej zbite, cięższe i bardzo dobre na następny dzień. Wszystko na podstawie receptury znalezionej na blogu sisters4cooking.blogspot.com.
Ciasto z morelami

W tym roku całkiem spontanicznie postanowiłam upiec jakieś ciasto z morelami, a to tylko dlatego, że siostra ma w swoim ogrodzie jedną morelę, która obficie obrodziła w tym roku. Upiekłam dwa różne ciasta, a przepisy na oba pochodzą ze strony sisters4cooking.blogspot.com. Drugie, jogurtowe, pojawi się jutro na blogu.
Kasia: Przepis wygląda na bardzo prosty, a wypiek na baardzo pyszny :) Zobacz...
kawi: Wygląda przepysznie! Muszę spróbować zrobić coś podobnego w domu...
Ela: przydatne informacje, z pewnością mi się przydadzą :)...
Olka: Uwielbiam takie ciasta! :)...
Karol: Nie no, łosoś prezentuje się znakomicie :). Łososia jeszcze nie wędził...